joanna grabiecTrzy powody, dla których powinieneś iść na wybory. Dziś mamy wybór!


Temat wyborów, za każdym razem wzbudza wielkie poruszenie. Jest to okres niezwykle intensywny, w którym toczą się zaciekłe dyskusje i zawzięte spory. Każdy z nas czuję potrzebę wyrażenia swojego zdania, wylania swoich żali, jednocześnie zaznaczając co powinno się zmienić, żeby odkopać nasze miasto z gruzów ubóstwa, nieudolności i pasożytnictwa społecznego. Wszystkie uwagi są niezwykle cenne, doskonale można wywnioskować co mieszkańcom Brzegu leży na sercu i jakich zmian oczekują, ale niestety na czczym gadaniu zazwyczaj się kończy.
Jednym z powodów takiego stanu rzeczy, jest fakt, że opinia jest najtańszym towarem świata. Każdy z nas ma własną i chętnie dzieli się nią z otoczeniem, ale same słowa, niepoparte czynami, nie mają żadnego znaczenia co widać wyraźnie w dniu wyborów, kiedy frekwencja bezlitośnie pokazuje, jak bardzo jesteśmy obojętni wtedy, kiedy powinniśmy działać.


1. W życiu wielu ludzi wie, co robić, ale mało ludzi robi to, co wie... Nie wystarczy tylko wiedzieć! Musisz podjąć działanie!

Dlaczego, mimo, że doskonale wiemy co powinniśmy zrobić jako obywatele naszej małej wspólnoty, to jednak tego nie robimy? Jednym z powodów jest mylne przekonanie, że jednostka nie ma żadnego wpływu na otoczenie, że jesteśmy tylko mało istotnym trybikiem w wielkiej machinie zwanej społeczeństwem. Nic bardziej błędnego! Każdy z nas jest odpowiedzialny za siebie, za to co robi, ale również za to czego nie robi!
Zapewne masz swojego faworyta czy faworytów w nadchodzących wyborach, ale uważasz, że Twój głos nie ma znaczenia. Musisz być świadomy faktu, że w naszej niewielkiej społeczności to właśnie Twój głos może zdecydować, kim będą nasi włodarze w najbliższych czterech latach! Aby mieć wpływ na przyszłość swoją i swoich dzieci to musisz podjąć decyzję, lecz prawdziwa decyzja jest mierzona poprzez fakt podjęcia nowego działania. Jeśli nie ma działania ? tak naprawdę nie podjąłeś decyzji.
Nie możemy wymagać od innych, żeby robili dla nas to czego nawet my sami dla siebie nie chcemy zrobić. Cytując Kofucjusza: "Szlachetny człowiek wymaga od siebie, prostak od innych."


2. Więcej ludzi marnuje czas i energię roztrząsając problemy niż rzeczywiście próbując je rozwiązać.

Czy właśnie nie taką tendencję obserwujemy na co dzień w mediach? Dziennikarze i politycy, powtarzający przez cały Boży dzień niczym mantrę jedno i to samo, zamiast działać na rzecz społeczeństwa, marnotrawią czas na słowne, publiczne przepychanki. Nikt z nas tego nie lubi, bo w głębi duszy bardzo dobrze wiemy o tym, że większość problemów wynika z faktu, że uparci, zbyt dumni i próżni decydenci, nie mają na tyle ikry, żeby włożyć dumę do kieszeni i dogadać się, ponad podziałami i interesami politycznymi, na rzecz dobra ogółu. Jeżeli przykład nie idzie z góry, to niech idzie z dołu - wybierzmy ludzi, którzy wykazują entuzjazm, chęci do działania i zdrowy rozsądek. Dziś nie jest ważne, kto z nas wyborców z jaką partią sympatyzuję, ważny jest człowiek i to jakie wartości sobą reprezentuję.
Nie możemy rozwiązywać problemów używając takiego samego schematu myślowego, jakim posługiwaliśmy się w trakcie ich pojawienia się.
Polityczne przepychanki zostawmy stolicy, my mamy swoje lokalne problemy i cele, którymi musimy się zająć, razem, wspólnie i ponad podziałami. Podsumowując cytatem Benjamina Franklina: "Jesteśmy o wiele bardziej opodatkowani przez nasze próżniactwo, pychę i głupotę niż przez rząd."


3. Szkoła doświadczenia kosztuje, ale żadna inna nie potrafi lepiej wykształcić człowieka.

Każdy mieszkaniec Brzegu był naocznym świadkiem rządów, które były sprawowane przez ostatnie 12 lat. Na pewno każdy z nas jest już zmęczony i zażenowany lokalną polityką. Bardzo dobrze wiemy, czego potrzebuje nasze miasto, czego potrzebują mieszkańcy. Dostaliśmy również solidną nauczkę i dziś wiemy, że nie można wciąż przyzwalać, aby w zarządzie miasta urzędowały te same osoby i oczekiwać innych rezultatów. Jeżeli oczekujemy solidnych zmian, musimy podjąć radykalne kroki i wymienić starą ekipę, która raczej kojarzy się ze szkodnikami drążącymi ciało i wysysającymi siły witalne swego nosiciela, niż ze sprawnie działającą kadrą zarządzającą. Stop pasożytom społecznym!
Przez wszystkie te lata musieliśmy biernie przyglądać się jak nasze miasto ubożeje, a zakłady pracy zamykają się jeden po drugim. Wysłuchaliśmy również wielu obietnic, które pozostały obietnicami. Przez ostatnie 4 lata byliśmy zmuszeni do akceptowania absurdalnych decyzji i to my musieliśmy interesować się politykami, ale dzisiaj nadszedł czas, że to politycy muszą zainteresować się nami! Dziś decyzja leży w naszych rękach i wykorzystajmy ten fakt najlepiej jak potrafimy!
"Krytykować może każdy głupiec. I wielu to robi. Kto nie chce kiedy może, ten nie będzie mógł kiedy będzie chciał." Winston Churchill