Mistrzynie Polski, koszykarki Lotosu Gdynia, po dramatycznym meczu, przegrały na wyjeździe z Gambrinusem Brno 63:66 w pierwszym spotkaniu o awans do Final Four Euroligi.

 O porażce Lotosu zadecydował celny rzut za trzy punkty Zuzany Zirkovej na 3 sekundy przed końcem meczu.

Wtorkowy mecz gdynianek z Gambrinusem był 13. pojedynkiem tych drużyn. Jedyny raz Lotosowi udało się wygrać w Brnie w styczniu 2004 roku, w meczu grupowym Euroligi. Tym razem sukces był blisko. Po 30 minutach mistrzynie Polski prowadziły 50:49. Bardzo dobrze spisywały się Deanna Nolan oraz wracająca po kontuzji Małgorzata Dydek. Zupełnie niewidoczna była natomiast Agnieszka Bibrzycka, która w całym meczu oddała tylko cztery rzuty z gry (w tym jeden celny).

W drużynie Gambrinusu "pierwsze skrzypce" grała Taj McWilliams. Amerykanka rozegrała pełne 40 minut i zapisała na swoim koncie 18 punktów oraz 15 zbiórek.

Na 42 sekundy przed końcem meczu gdynianki po rzucie Powell prowadziły 63:62. Po faulu Nolan jeden z rzutów wolnych wykorzystała Vesela, doprowadzając do remisu 63:63.

Trener Jan Bobrovski wziął czas, a w ostatniej akcji meczu Zirkova trafiła zza linii 6,25 m, choć poprzednio nie udało się to jej trzykrotnie.



Drugie spotkanie tych drużyn zostanie rozegrane w piątek w Gdyni. Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw.

Gambrinus Brno - Lotos Gdynia 66:63 (22:19, 12:13, 15:18, 17:13)

Gambrinus: Taj McWilliams 18, Ivana Vecerova 15, Alicia Poto 10, Zuzana Zirkova 8, Hana Machova 7, Alena Kovacova 4, Jana Vesela 4, Eva Viteckova 0; 

Lotos: Deanna Nolan 22, Małgorzata Dydek 16 (12 zbiórek), Elaine Powell 15, Monika Veselovski 5, Agnieszka Bibrzycka 3, Elina Stefanowskaja 2, Ewelina Kobryn 0.